Mamy nowego Sherlocka, dzięki Cioteczce czyli BBC (Auntie to pieszczotliwe określenie BBC - bo jest trochę nobliwa, tradycyjna, ale jednocześnie wiesz, że troszczy się o ciebie). Mamy zatem nową dwudziestopierwszowieczną wersję detektywa z Baker Street. Genialna umiejętność dedukcji wspomagana jest przez wszystkie nowoczesne gadżety - Sherlock ma swoją stronę www, a na ekranie my, widzowie, czytamy jego SMS-y (pojawiają się jako napisy). W roli głównej świetny Benedict Cumberbatch - kolejny absolwent ekskluzywnej szkoły prywatnej, który wspina się na wyżyny sztuki aktorskiej.* Mam nadzieję, że serial pojawi się w Pl - gorąco polecam.
* Pomysł na temat pracy doktorskiej: dlaczego w najlepszych serialach świata dominują Anglicy - absolwenci Eton lub Harrow, Oxford lub Cambridge? Hugh Laurie - Dr House, Dominick West - Jimmy McNulty (The Wire), teraz Benedict...
Brzmi lepiej niż dobrze:)
ReplyDeleteSherlock Holmes to była jedna z moich ulubionych książek w dzieciństwie. Uwielbiałam te jego scieżki dedukcji.
ReplyDeletePamiętam serial z dzieciństwa, uwielbiałam go!
ReplyDeleteNatomiast "Sherlock Holmes" G.Ritchiego, bardzo mnie rozczarował i chyba nie tylko mnie, wnioskując po opiniach znajomych...
Patrycjo,
ReplyDeletea nam się nawet spodobał, choć trochę rozczarował mnie Downey swoim akcentem i tendencją do mamrotania. Za to Jude Law sprawdził się wyśmienicie jako Watson.
Tak, Jude Law się spisał:) Ja się chyba czego innego i po gatunku i po reżyserze spodziewałam. Ritchie chyba powinien skupić się na tym, w czym jest naprawdę dobry. Ostatnio oglądaliśmy (po raz kolejny i z sentymentem) "The Snatch", bawiłam się setnie...
ReplyDelete