Nie porzucam pisania tutaj ostatecznie, ale że akurat straciłam moją polską fuchę dziennikarską, to oddalam się coraz bardziej od pisania krótkich tekstów po polsku, poza książkowym projektem - jedna dobra strona końca umowy to koniec rozmieniania się na drobne i więcej czasu na duży projekt.
Zapraszam też do polubienia mojej strony na Facebooku oraz śledzenia mnie na Twitterze i Pinterest.
A selfie a day keeps the doctor away |
No comments:
Post a Comment
Kłaniam się!