Ryzykując zarzut o monotematyczność, pokażę dziś kosmetyki zainspirowane filmem Burtona. Jeśli widzieliście zajawki, to wiecie, że makijaż i kostiumy są nieziemskie, a ich twórcy pewnie zgarną różne nagrody. Firmy kosmetyczne skwapliwie skorzystały z okazji, by wypuścić specjalne kolekcje kosmetyków zainspirowanych makijażem postaci z filmu.
Marka Urban Decay oferuje paletę cieni do oczu wraz z dwoma ołówkami i eyelinerem. Cienie mają nazwy takie jak Alice (jaskrawy błękit) czy Mad Hatter (kakaowy brąz). Miałam cienie do oczu (bestsellerowy złoto-miedziany cień Midnight Cowgirl) oraz eyeliner tej firmy, uważam, że są dobrej jakości:Firma OPI, która specjalizuje się w lakierach do paznokci, także kusi kolekcją czterech lakierów inspirowanych filmem. Kolekcja nosi nazwę Down the Rabbit Hole:
Marka lepiej znana z odzieży, Paul & Joe, ma także własne kosmetyki. Produkowane są one w Japonii i ich jakość mogę porównać do np. Shiseido, ceny są również podobne. Ich kolekcja nazwana po prostu Alice in Wonderland nie jest inspirowana filmem Burtona, lecz animowaną wersją Disneya z 1951. Jest to już kolejna wspólna kolekcja Paul & Joe i Disneya. Składają się na nią dwa zestawy z bibułkami matującymi i pomadką.
Wszystkie te kosmetyki pojawią się na rynku tuż przed lub razem z premierą filmu, która planowana jest tutaj na początek marca.
u nas Alicja chyba dopiero w kwietniu... i już nie możemy się doczekać! piękna nazwa "Urban Decay", swoją drogą
ReplyDeleteUrban Decay miał na początku głównie cienie do oczu, i wszystkie o nazwach kojarzących się właśnie z ...urban decay:-): soot, dirt etc. Stąd nazwa, ale teraz, po latach, mają dużo więcej kosmetyków, i nie są tak monotematyczni.
ReplyDeletePiękne opakowanie!
ReplyDeleteTak ładne, że pewnie się skuszę, choć do mojego typu urody pasują ze 3 cienie z całej palety;-)
ReplyDelete