Robert Ryan, zwany najczęściej Robem Ryanem, lub Mister Rob (pod tą nazwą prowadzi sklep na Etsy), to postać kultowa w anglojęzycznej blogosferze. Jego sitodruki (screen prints), przeniesione na papier, płytki ceramiczne czy meble mają tysiące wielbicieli i wielbicielek, a są tak wyjątkowe, że do współpracy zapraszały go sieci takie jak Urban Outfitters oraz miesięcznik Vogue czy ELLE. Mam nadzieję, że moda na Roba zawita do Polski. Londyńczycy mogą kupić jego design w firmowym sklepie pod nazwą Ryantown, który mieści się w jednym z moich ulubionych zakątków Londynu - Columbia Road, znanego z niedzielnego rynku kwiatowego, ale w ostatnich latach wart odwiedzenia także dla rosnącej liczby ciekawych, niezależnych butików.
Suknia dla Vogue:
Obrazy:
Projekty Roba podbiły serca tysięcy także dzięki temu, że wiele jest zabawnych.
Cudowny plakat do ukochanego przeze mnie, klasycznego filmu Franka Capry, Wspaniałe Życie (It's a Wonderful Life):
Specjalna, limitowana okładka ELLE, z okazji London Fashion Week:
Gdybym miała gotówkę na zbyciu, kupiłabym mężowi ten kafelek na Walentynki:
Więcej na blogu Roba.
oj tak tak, jak o nim usłyszałam pierwszy raz parę lat temu - wsiąkłam zupełnie.
ReplyDeleteno i ta jego książka, magiczna, obrazy i słowa układają się w historię... jedyny w swoim rodzaju.
Kafelek prześliczny. :) Na szczęście można samemu na wzór tegoż podobny zmontować. :)Rob na pewno się nie dowie. ;)
ReplyDeleteAniu,
ReplyDeleteserdecznie dziękuję za wizytę - z Londynu, jak widzę:-)
Dragonfly,
Ty na pewno możesz sama zrobić, zdolna bestio;-) - ja niestety mam dwie lewe ręce, jeśli chodzi o takie rzeczy.