Grochy i groszki

W filmidle pt. A właśnie, że tak! (Because I said so)Diane Keaton gra nadopiekuńczą matkę, która wtrąca się w sercowe sprawy trzech córek. Jest to jedna z gorszych ról Keaton, zaś film marny, dlaczego zatem o nim wspominam? Bo postać, którą gra Keaton, kocha ubrania w groszki. Niemal każdą jej kreację zdobią mniejsze lub większe grochy. Ten film, który widziałam w zeszłym roku, przypomniał mi, jak kobiecy i uroczy jest ten wzór i jak bardzo go lubię. Mam dwie pary butów w groszki i obie wzbudzają zachwyty zarówno znajomych, jak i całkiem obcych kobiet na ulicy. Jedne to czerwone koturny w białe groszki, drugie to sandały na wysokim obcasie z korka, z kokardką w groszki. Te ostatnie, choć wcale nie dizajnerskie, wzbudzają większą sensację, niż klasyczne czarne szpilki Louboutina, które zakładam na wyjątkowe okazje. W tym roku moda na groszki wkroczyła na wybiegi i największe gwiazdy noszą ubrania lub akcesoria z tym motywem. Demi Moore wyglądała świetnie w czarnej sukience w duże białe grochy, którą zestawiła z czerwonymi szpilkami - stylistyczny strzał w dziesiątkę, czarne szpilki byłyby nudne i przewidywalne. Blogosfera komentowała też suknię sygnowaną przez Marca Jacobsa, w której na Gali Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku wystąpiła Victoria Beckham - głównie pochlebnie, bo wszyscy kochają tego projektanta, nawet jeśli nie cierpią VB. Przeglądając strony modowe, naliczyłam co najmniej 10 znanych aktorek, które w ostatnich tygodniach miały na sobie coś w grochy. Oprócz Demi, najbardziej spodobała mi się Eva Mendes, która do białej sukienki w czarne groszki również założyła czerwone szpilki, oczywiście Louboutina - to look inspirowany modą lat 50-tych zeszłego wieku, bardzo kobiecy.

Cieszę się, że moda pozwala mi na pofolgowanie sobie w słabości do groszków.

Zastanawiałam się, dlaczego groszki to po angielsku swojsko brzmiące polka dot (dot znaczy kropka). Wzór w groszki ma długą historię, ale w UK zaczęto nim zdobić ubrania na masową skalę dopiero pod koniec XIX wieku. W tym samym czasie zapanowała moda na tańczenie polek, i zapewne wiele tańczących kobiet miało na sobie ubrania w ten wzór, stąd nazwa. Za to dziś groszki pojawiają się często na sukniach tancerek flamenco, a nie tych wykonujących tradycyjne polki.