Gdzie mieszkają dzikie stwory

Pisałam już o tym, że brak polskiego tłumaczenia jednej z najsłynniejszych książek dla dzieci, Where the Wild Things Are Maurice'a Sendaka, to ziejąca czernią dziura na polskim rynku wydawniczym. Ci, którzy książkę znają, a mieszkają w Pl, mają nadzieję, że premiera filmu Spike'a Jonze'a zmusi  polskich wydawców do szybkiego naprawienia tego przeoczenia. Co mogło im do tej pory (książka ukazała się w 1963 roku!) stać na przeszkodzie? Książka ma zaledwie 10 zdań i nie jest rymowana. Niesamowite ilustracje są cenne, ale chyba nie aż do tego stopnia, by któreś z największych polskich wydawnictw nie stać było na polskie prawa. A może Sendak nie lubi Polaków? Jak wielu autorów dziecięcych, Sendak jest postacią delikatnie mówiąc ekscentryczną: gej, który do końca ich życia nie przyznawał się do swoich preferencji rodzicom, i który otwarcie przyznaje, że jest mizantropem nienawidzącym ludzi.
Jego inna książka, In the Night Kitchen (również dla dzieci), interpretowana jest jako próba zmierzenia się z Holokaustem, w którym zginęli przodkowie Sendaka.

Brytyjska premiera filmu właśnie się odbyła i już zapanowała moda na wszystko, co z dzikimi stworami związane. Mimo bardzo wysokiej ceny, ta piżama dla dorosłych (sic!) jest wyprzedana i ludzie zapisują się na listy oczekujących:

Pluszaki - postacie z książki i filmu:

Film nie jest przeznaczony dla małych dzieci, zresztą wytwórnia poleciła reżyserowi wyciąć najbardziej przerażające sceny, by cenzorzy przyznali filmowi certyfikat 12A (czyli jest dozwolony od lat 12 w UK, pod kontrolą adult czyli dorosłego, w USA zdaje się od 13 r. ż) i prace nad filmem trwały bardzo długo, także dlatego, że sfilmowano najpierw aktorów znanych, odgrywających swoje sceny bez kostiumów, a potem aktorów nieznanych (tak, tak, takich od "czarnej roboty") w kostiumach, po czym kinowe czary-mary połączyły obie wersje scen. Ale sądząc po poprzednich dokonaniach Jonze'a - Adaptacja i Being John Malkovich - film na pewno zachwyci dorosłych szukających w kinie niezwykłych historii, zresztą jest wielu dorosłych, którzy nadal są wielbicielami Sendaka.