30/03/2009

Backwards in high heels

Backwards in high heels: The Impossible Art of Being Female to książka, którą właśnie czytam. Zapożyczyłam tytuł, Do tyłu na obcasach: Niemożliwa Sztuka Bycia Kobietą, gdyż mógłby stanowić moje motto. Noszę buty wyłącznie na obcasach - im wyższych, tym lepiej - i jestem kobietą. Polką w Anglii, mamą prawie 4-letniego Nicholasa, żoną prawie 40-letniego Anglika o wyglądzie Włocha.
Bardzo polecam tę książkę Tanii Kindersley i Sarah Vine. Autorki były mi wcześniej znane - Sarah Vine z Sunday Times, "mojej" niedzielnej gazety (w Anglii wiele można się dowiedzieć o osobie na podstawie tego jednego faktu - niedzielnej gazety, którą czyta, zwykle łatwo np zgadnąć, na którą partię głosuje), zaś Tanię Kindersley z wcześniejszych książek. Zachęciła mnie też pochlebna recenzja mojej ulubionej felietonistki (czy muszę dodawać, której gazety?) Indii Knight.
Do tyłu... to nie kolejna kompilacja dobrych rad, od jakich uginają się półki tutejszych księgarni. Jest bardziej wyrafinowana i nie ogranicza sie do porad na temat makijażu, pieczenia babeczek czy mody, choć wszystkie te ważne dla kobiet sprawy są obecne. Ale jest też rozdział o polityce i filozofii Kanta.
To ten typ książki, która chce się sprezentować pod choinkę czy na urodziny przyjaciółkom lub mamie i siostrze (gdyby tylko wyszła po polsku). Na Amazonie 70-letni pan, ktory kupił ją swej córce, ocenił ją na 4 gwiazdki i przyznał (wyczuwa się lekkie zakłopotanie starszego pana) w recenzji, ze przeczytał z przyjemnością, mile zaskoczony. To najlepiej świadczy o tym, że to nie jest typowa chick lit (dosł.babska literatura).

No comments:

Post a Comment

Kłaniam się!

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails