26/09/2011

Trendy na jesień i zimę


Tradycyjny już szybki przegląd najważniejszych trendów jesień/zima 2011/2012.
Markiz de Sade byłby zachwycony: fetysz i S&M. Skóra: nie tylko kurtki, ale także sukienki, spódnice, bluzki. Z tym trendem miesza się czasem drugi, czyli "androgynicznie" - jak na pierwszym zdjęciu, z pokazu Jasona Wu
Swetry wszelakie, ale szczególnie takie jak ten powyżej - tu Claudia Schiffer w swetrze własnego projektu...
...a tu wersja "budżetowa" 
Lata 60. - tu na wybiegu Prady...
...i wersja dla nie-milionerek River Island
Ta sama dekada w wydaniu Marca Jacobsa. Grochy i groszki to najmodniejszy wzór -już latem było ich dużo, ale teraz są dosłownie wszędzie...
...np u Stelii McCartney - ta sukienka pojawiła się we wszystkich magazynach mody, to absolutny hit. Są już wersje masowe
I jeszcze raz Marc Jacobs - znacie moją słabość do tego wzoru

Ale żeby nie było, że tylko groszki: jako że lata 60., to modne są inne wzory z tamtego okresu, np. pepitka (powyżej sweter Amy Winehouse dla Fred Perry) czy geometryczne. No i wężowa skóra, którego to wzoru osobiście nie lubię


A także gwiazdki,motyw przewodni kolekcji Dolce & Gabbana
Druga modna dekada to lata 40. Zdjęcie z planu WE - zauważcie wzór

Trend na lata 40. zazębia się czasem z innym, zwanym heritage (dziedzictwo), czyli kopiującym styl angielskiej arystokracji i ziemiaństwa. Pokazany nie tylko przez brytyjskich projektantów; powyżej - Gucci


Burberry, linia Prorsum - bardzo modna jest także krata oraz płaszcze jak po prawej, zwane po angielsku cocoon coats - czyli kokonowe




Szalenie modny kolor (i fason sukienki, świetnej brytyjskiej marki Whistles) - czerwień

Najmodniejsze obuwie nr 1 to zamszowe botki - tu w strażackiej czerwieni (Alexander McQueen)

Styl zwany Navajo (indiańskie motywy), modny głównie za sprawą bardzo kopiowanej kolekcji Isabel Marant (powyżej)
Najmodniejsze obuwie nr 2 - odlotowe pantofle Miu Miu, kolejny, obok sukienki Stelli, absolutny hit w światku mody

13 comments:

  1. Poza tą czerwoną sukienką to nie widzę nic dla siebie. z czystym sumieniem:)
    a botki właśnie ostatnio kupiłam-brązowo-fioletowe. i je uwielbiam. chociaż wysokie bardzo.

    ReplyDelete
  2. Chyba jestem mocno w tyle. Kropki i groszki lubię bardzo oraz tę czerwoną sukienkę, ale reszta... To nie moje klimaty. Szczególnie skóry i wężowe wzory. Pozdrawiam serdecznie.

    ReplyDelete
  3. Swetrzyska, takie jak ten Claudii Schiffer już u nas widziałam, także na ulicy, choć jest na nie stanowczo za ciepło, co znaczy, że są bardzo bardzo modne :-) Chyba sobie taki sprawię - duże, miękkie swetry tak przyjemnie się nosi, a nie było ich na rynku od lat osiemdziesiątych chyba.

    ReplyDelete
  4. Podobaja mi sie strazacki czerwony, geometryczne sukienki Prady (bardzo mocno reklamowane w prasie francuskiej) i pepitka. Skora i wezowe wzory to nie moj klimat (choc jestem przekonana, ze to wlasnie ten trend ma najwieksza szanse przyjac sie na Lazurowym ;) )

    ReplyDelete
  5. Ta sukienka w River Island jest przesłodka. Cieszę się ze swetrów, bo ja swetry uwielbiam. Sukienkowo-swetrowo-botkowa moda bardzo mi odpowiada. :)

    ReplyDelete
  6. Co za buty! Te czerwone oczywiście. Za takie buty oddałabym pół życia (ministra skarbu).
    W ogóle fajne te nowe trendy, moda jakby dla mnie, mam nadzieję, że w naszych sieciówkach pojawią się jej echa. Latem nieźle było w Zarze, nabyłam cudnie różową kimonową marynarkę, którą teraz noszę do wszystkiego, to może jesień i zima też nie będą takie znów złe.

    P.S. Ale jednak zakupy w Londynie rządzą, przywiozłam sobie (znowu) bluzkę z Nexta, który mnie zawsze ratuje, jak już u nas nic nie mogę sobie znaleźć. :)

    ReplyDelete
  7. najbardziej podoba m się sukienka z River Island. I dzieło Stelli poza konkurencją. :-)

    ReplyDelete
  8. Delie,

    mam nadzieję, że pojawią się na jakimś zdjęciu? Kolorystyka dla mnie idealna (b. lubię fiolet), ale ja niestety już kupiłam tej jesieni takie botki, w nudnej czerni.

    Lo,

    wężowego też nie lubię. Skórę i owszem, ale wolę odcienie brązu czy beżu, czarna jest dla mnie zbyt "S&M".

    Bee,

    bardzo chcę taki sweter, tylko niestety te wełniane czy kaszmirowe drogie, a taniego z akrylu już nie kupię.

    Katasiu,

    ha, ha, zapomniałam napisać, że oprócz skóry bardzo modne są także futra, więc Riviera chic jak najbardziej:-) Myślę, że mieszkanki Twoich okolic są zachwycone, że ich styl jest tak trendy;-)

    Aniu,

    ta sukienka znakomicie się sprzedaje, mnie też się podoba, ale nie wygladam w takim fasonie zbyt dobrze. A poza tym modne są też swetrowe sukienki:-)

    Piarello,

    in Zara we trust:-) Ma ostatnio b. dobre kolekcje, choć ja wolę jej siostrzaną markę, Massimo Dutti (należy do tego samego koncernu, Inditex), ze względu na nieco lepszej jakości, bardziej "dorosłe" ubrania i dodatki. Brytyjska moda masowa jest najlepsza na świecie, to nie ulega kwestii:-)
    Botki McQueena - marzenie:-)

    Kasiu,

    ta sukienka jest cudna, no zresztą ja od dawna jestem fanką Stelli:-)

    ReplyDelete
  9. Czerwone botki. I sweter:) Ale o innej fakturze i kroju, niż te pokazane.

    ReplyDelete
  10. Massimo Dutti nie widziałam, albo nie zwróciłam uwagi. Będę musiała poszukać ich podczas następnego urlopu. Dzięki za podpowiedź. :)

    ReplyDelete
  11. Patrycjo,

    dzięki za komentarz:-)

    Piarello,

    polecam następnym razem wybrać się do Westfield - największego centrum handlowego w Europie. Pod jednym dachem masz wszystko, oprócz "the usual suspects" (Zara, Next, Topshop et al), także Massimo Dutti oraz Cos, którą to markę uwielbiam, a ma tylko 5 sklepów w Londynie.

    ReplyDelete
  12. Aniu, gratuluje nowej szaty graficznej blogu, wyglada bardzo korzystnie.

    Dziekuje tez za polecenie hiszpanskiej marki Massimo Dutti, jestem od krok od kupienia bardzo przyjemnej sukienki na jesien (i coz z tego, ze na jesien raczej nie mam co liczyc ;) :)

    ReplyDelete
  13. Dziękuję. Czy mówisz o jednej z ich ślicznych shift dresses (princesek)? Bardzo mi się kilka z nich podoba:-)

    ReplyDelete

Kłaniam się!

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails