tag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.comments2023-11-28T11:01:22.274+00:00Backwards in high heelsAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.comBlogger3975125tag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-2221458547706491312017-08-28T22:59:47.995+01:002017-08-28T22:59:47.995+01:00Hola! I've been reading your blog for a while ...Hola! I've been reading your blog for a while now and finally got <br />the courage to go ahead and give you a shout out from Austin Texas!<br /><br />Just wanted to mention keep up the fantastic job!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-79186186844468911152017-04-27T11:00:43.855+01:002017-04-27T11:00:43.855+01:00Super post! :) Trochę się znamy na Ukrainskich prz...Super post! :) Trochę się znamy na Ukrainskich przysmakach :) <br />A tymczasem my zapraszamy do siebie ! :) EwelinaFigarskaaahttps://www.blogger.com/profile/01832278350886940184noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-45898954286750386422017-02-14T14:44:45.554+00:002017-02-14T14:44:45.554+00:00my również będziemy się przeprowadzać, strasznie s...my również będziemy się przeprowadzać, strasznie się boje czytając Twoją wypowiedź na ten temat, ale również staram się skupiać na myśli o wolnej przestrzeni (przeprowadzamy się z wynajmowanego pokoju do swojego mieszkania) i to jedynie daje mi motywację:pmegatranshttp://www.mega-trans.co.uknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-26761246296578381212016-11-18T22:34:42.530+00:002016-11-18T22:34:42.530+00:00Nie publikuję z reguły anonimowych komentarzy, kor...Nie publikuję z reguły anonimowych komentarzy, korygujacych mnie bez podawania źródła informacji, ale ten opublikowałam, bo zapewniam, że jadłam takie herbatki w wielu miejscach, od kafejek po 5-gwiazdkowe hotele, i częściej stykam się z malinowym. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-64535831092670487802016-11-18T21:16:43.787+00:002016-11-18T21:16:43.787+00:00To się je tradycyjnie z dżemem truskawkowym, a nie...To się je tradycyjnie z dżemem truskawkowym, a nie malinowym! :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-34065445610616091072016-04-08T12:46:31.297+01:002016-04-08T12:46:31.297+01:00Masz rację, choć niejeden Polak lepiej zna angiels...Masz rację, choć niejeden Polak lepiej zna angielski niż rodzimy językeuropa casino ruletka opiniehttp://twojtyp.pl/gry/europa-casino.htmlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-15115257449018856352015-05-21T21:57:44.142+01:002015-05-21T21:57:44.142+01:00Jako tłumaczka powiem tak -- nie wystarczy znać do...Jako tłumaczka powiem tak -- nie wystarczy znać dobrze język obcy, trzeba znać przede wszystkim swój język ojczysty, a z tym wielu absolwentów filologii ma poważne problemy. Do tego tłumaczenia filmów i seriali są raczej słabo płatne, powierza się je zatem studentom. Amatorów takiej pracy i tak jest na pęczki.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-44496083883791182092015-05-18T21:26:49.032+01:002015-05-18T21:26:49.032+01:00Tak, o to chodziło oczywiście - słone 'główne&...Tak, o to chodziło oczywiście - słone 'główne' i deser w jednym. Ale clanger to nie to samo, co pasty, o którym mówisz.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-52233407578155205912015-05-18T21:21:29.515+01:002015-05-18T21:21:29.515+01:00Ten pierog to był tradycyjny lunch górników. Mieli...Ten pierog to był tradycyjny lunch górników. Mieli główne danie i pudding w jednym.mikkahttps://www.blogger.com/profile/17581298415401225184noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-76089085246487977392015-05-18T19:05:13.023+01:002015-05-18T19:05:13.023+01:00Sok 'czarny bez z dzika róża' Herbapolu : ...Sok 'czarny bez z dzika róża' Herbapolu : black without the wild rose. hahahamikkahttps://www.blogger.com/profile/17581298415401225184noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-61753835007554083562015-04-14T17:57:26.397+01:002015-04-14T17:57:26.397+01:00Pierwszy raz jestem tutaj i podoba mi sie. Pozdraw...Pierwszy raz jestem tutaj i podoba mi sie. PozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-22167075626963676522015-04-14T15:10:28.756+01:002015-04-14T15:10:28.756+01:00Tak to zdecydowanie wyzwanie dla tłumaczki, poleca...Tak to zdecydowanie wyzwanie dla tłumaczki, polecam debiut Toni Morison.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-48614764151785601902015-03-24T14:03:12.464+00:002015-03-24T14:03:12.464+00:00Nawet najlepszym zdarzają się błędy, chociaż przyz...Nawet najlepszym zdarzają się błędy, chociaż przyznam, że niektóre tłumaczenia ciekawi mnie skąd tłumacze wzięli :)Regerhttp://www.reger.com.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-89697538623079087622015-03-05T14:08:01.357+00:002015-03-05T14:08:01.357+00:00o ile krokiety chińskie jestem w stanie przełknąć,...o ile krokiety chińskie jestem w stanie przełknąć, gdyż próbują przybliżyć formę potrawy, o tyle wiosenne ruloniki to kalka językowa i ktoś (trudno tego kogoś nazwać tłumaczem) nawet nie pofatygował się by sprawdzić co tą są te spring rolls. Nie zazdroszczę pracy tłumaczom, to bardzo trudna praca. Przekonałam się o tym na własnej skórze, tłumacząc dwie strony z ulubionej (i niezbyt trudnej) książki. Męczyłam się nad nimi kilka dni. Przypominam sobie jeszcze sprawę koleżanki - tłumaczki, która procesowała się z wydawnictwem. Właściel wydawnictwa stwierdził, że praca tłumacza nie wymaga wielkich umiejętności, każdy może być tłumaczem...czy wobec tego dziwią stawki dla tłumaczy, a co za tym idzie - jakość tłumaczeń? Przecież każdy, kto mieszkał kilka lat w Anglii jest w stanie przetłumaczyć książkę ;( A że realiów nie zna? Czytelnik pewnie też nie.mayahttps://www.blogger.com/profile/06000046859589462771noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-48027266720202791002015-03-05T12:00:58.611+00:002015-03-05T12:00:58.611+00:00Właśnie przyszła mi do głowy jeszcze jednak rzecz,...Właśnie przyszła mi do głowy jeszcze jednak rzecz, chociaż nie jestem pewna, czy nie uogólniam nad miarę. Otóż doczytałam właśnie do końca komentarz Mayi i na widok "guts" (zaiste lol; to nie była przypadkiem knajpa tematyczna, dedykowana filmom gore? ;) ) pomyślałam, że o ile - będąc świadomym/świadomą swoich braków - tłumacze byliby skłonni zasięgnąć języka w kwestii terminów prawniczych, ekonomicznych czy stricte naukowych, to już tematy bardziej "lekkie" właśnie tak są traktowane: lekko.<br />Dzikie truskawki czy krokiety po chińsku z winem z Winnicy Marty na dokładkę - co to za różnica? Ojtam ojtam, przecież tu chodzi tylko o żarcie, więc kogo to zainteresuje? Jest się czym przejmować? I tak dalej.wiedźma z podgórzahttps://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-17498181879945893922015-03-05T11:24:53.258+00:002015-03-05T11:24:53.258+00:00Co do sajgonek, to chciałabym jeszcze wtrącić wyna...Co do sajgonek, to chciałabym jeszcze wtrącić wynalezione w jednej z książek okołokulinarnych "krokiety po chińsku". Kurczę, trochę lepsze od "wiosennych ruloników", bo niby termin jakoś tam oddaje postać rzeczy ale jednocześnie nieźle śmieszy. Wszystko dlatego, że w momencie wydawania książki w polszczyźnie od lat funkcjonowały "sajgonki". Co komu w nich przeszkadzało?<br /><br />W ogóle to chciałam napisać, że nie znoszę tłumaczyć tekstów. Parę razy z różnych powodów musiałam to robić (rzecz jasna decydowały o tym głównie kwestie finansowe, bo zleceniodawca nie zamierzał tracić czasu i pieniędzy na wynajęcie tłumacza; po co, skoro ma już na stanie redaktorkę i "przecież ty znasz angielski/francuski"?).<br />Tia... ;) Znam. Trochę. Prawie. Poniekąd. Zbyt słabo na rzetelne przetłumaczenie czegokolwiek dłuższego, niż trzy zdania na krzyż. Na szczęście w pewnym momencie zmądrzałam i zaczęłam odmawiać.<br /><br />W ogóle to po zerknięciu na tytuł notki miałam wrażenie, że wybrałaś się Aniu na zimowe wakacje (hura, kolejny cudowny kamyczek do ogródka tłumaczeniowych koszmarków! :D ) gdzieś nad Bosfor i podczas spaceru trafiłaś na opuszczony ogród, gdzie jakimś cudem znalazłaś owocujące (a przynajmniej kwitnące) krzaczki truskawek. ;) Czyli popełniłam ten sam błąd, co źle opłacani albo niedouczeni polscy tłumacze i odebrałam tytuł tak dosłownie, jak się dało. Chyba nadszedł czas na poważną rozmowę z własną głową. :Pwiedźma z podgórzahttps://www.blogger.com/profile/02705944121968687870noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-67825602823278819962015-03-04T14:15:23.319+00:002015-03-04T14:15:23.319+00:00Właśnie natknęłam się na takie zdanie, które pasuj...Właśnie natknęłam się na takie zdanie, które pasuje do tej notki: Good work isn't cheap; cheap work isn't good:-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-65556007220613522722015-03-04T13:54:08.674+00:002015-03-04T13:54:08.674+00:00Maya, LOL, dziękuję za te perełki:-) Już po opubli...Maya, LOL, dziękuję za te perełki:-) Już po opublikowaniu przypomniały mi się jeszcze dwie inne: "łzy spływające po świątyniach (w oryginale były, rzecz jasna, temples)" oraz przyjacielskie "John, my man..." jako "John, mój człowieku":-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-43792760993674325242015-03-04T13:49:49.078+00:002015-03-04T13:49:49.078+00:00Tak, masz absolutną rację. W Polsce niestety cena ...Tak, masz absolutną rację. W Polsce niestety cena jest zawsze najważniejszym kryterium, czy to marchewki w supermarkecie, czy tłumaczenia książki. Nie poruszałam tej kwestii, bo to znowu bardzo obszerny temat - na Facebookowym forum Tłumacze z polskiego stawki dla tłumaczy t onieustannie wałkowany wątek.<br />Ja przez krótki czas pracowałam tu w Anglii jako interpreter, nie translator, i stawki były bardzo przyzwoite, choć praca była dorywcza i niestabilna - gdybym tak musiała zarabiać na życie, byłoby mi ciężko. Moja sąsiadka Angielka, absolwentka iberystyki, która ma też różne dodatkowe kwalifikacje (pod tym względem jest tu znacznie lepiej - wymagania są dużo wyższe, sam dyplom uniwersytetu, nawet dobrego, nie wystarczy) narzekała na konkurencję i brak perspektyw. Skończyła w końcu podyplomowe studia nauczycielskie, i pracuje w podstawówce.<br />To też zależy od języka - w UK wciąż jest popyt na doświadczonych tłumaczy arabskiego i rosyjskiego.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-60768017044633649982015-03-04T13:45:19.078+00:002015-03-04T13:45:19.078+00:00This comment has been removed by the author.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-14072458526993347742015-03-04T13:24:36.247+00:002015-03-04T13:24:36.247+00:00ostatnio wspominałyśmy z koleżanką, notabene -tłu...ostatnio wspominałyśmy z koleżanką, notabene -tłumaczką, ulubione kiepskie tłumaczenia: odpowiednik Winnicy Marty czyli Cztery Pory Roku zamiast Four Seasons, spring rolls, czyli sajgonki, nazwane wiosennymi rulonikami. Tłumaczom płaci się coraz mniej, redakcja i korekta prawie nie istnieje, a jak istnieje to na poziomie Winnicy Marty, więc mamy to co mamy, czyli guts w menu (a chodziło o flaki)mayahttps://www.blogger.com/profile/06000046859589462771noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-27240418089336342062015-03-01T18:00:15.754+00:002015-03-01T18:00:15.754+00:00Dobry tłumacz powinien być przede wszystkim dobrze...Dobry tłumacz powinien być przede wszystkim dobrze opłacany :) A że wiele firm, stacji TV i niestety także sporo wydawnictw patrzy głównie na cenę, to sytuacja wygląda właśnie tak. O redakcji i korekcie nie wspomnę. Temat mi bliski i czasem bolesny, bo sama zawód tłumacza uprawiam :) Magdalenahttps://www.blogger.com/profile/03514245740723146788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-80133130164027309752015-02-27T16:41:11.344+00:002015-02-27T16:41:11.344+00:00Jesteś dowodem skuteczności kampanii, brawo!
Serde...Jesteś dowodem skuteczności kampanii, brawo!<br />Serdeczne pozdrowienia z Wiltshire!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-51729534294603297762015-02-27T16:39:26.843+00:002015-02-27T16:39:26.843+00:00Mogę się pod tym podpisać:-) Całe szczęście, że ma...Mogę się pod tym podpisać:-) Całe szczęście, że mam psa, który zmusza mnie do tego, żebym codziennie zażyła choć trochę ruchu.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2896229148444196183.post-25629510346013820382015-02-26T17:09:38.796+00:002015-02-26T17:09:38.796+00:00Ja też wciąż się angielskiego uczę i nie przestanę...Ja też wciąż się angielskiego uczę i nie przestanę do końca życia:-) Moim zdaniem, by być dobrym tłumaczem, trzeba naprawdę pasjonować się zarówno językiem, czytać w nim codziennie itd, jak i kulturą. Jeśli tak jest, masz szansę na to, by robić to, co lubisz, i jeszcze ci będą za to płacić - a to ideał, który osiąga niewielu. Powodzenia! Pozdrawiam!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.com